Czasami znajduje czas by pobłądzić po lesie z mapą w reku. Całonocna tułaczka i poszukiwanie lampionów na drzewach w gronie przyjaciół zawsze sprawiało mi wiele przyjemności.
Tegoroczna edycja Manewrów SKPT 2016 zawiodła nas do Cewic na drodze Lębork – Czarna Dąbrówka jak zawsze w woj. pomorskim. Mieliśmy jedną z ostatnich minut startowych, więc nie spieszyliśmy się na bazę. Nią okazała się bardzo ładna szkoła z ogrzewaną salą gimnastyczną.
20:06 to nasza „111” minutka startowa. Dostaliśmy mapy, kartę startową, batonik i w drogę. Kolejne punkty niemal z marszu zdobywaliśmy odmierzając odległość sprawdzoną metoda czasową. 100m = 1min marszu. Pogoda dopisała, trochę wiało (choć nie w lesie), temp. ok 3 stopni okazała się idealna. Opadów poza krótka mżawką nie było. Ponieważ startowaliśmy na samym końcu to doganiane kolejne zespoły sprawiały nam radość.
Po 6h06min w lesie z 38min czasostopem na ognisku zameldowaliśmy się na bazie. Rano okazało się że jako jedyni pokonaliśmy trasę bezbłędnie. Dyplom, nagroda i do domu. Dobrze rozpoczęty sezon. Zabawa była super, trasa nam idealnie pod pasowała. Zmęczony ale uśmiechnięty dotarłem do domu.
[map style=”width: auto; height:400px; margin:20px 0px 20px 0px; border: 1px solid black;” gpx=”http://michal.mizera.pl/wp-content/uploads/2016-03-20 cewice – skpt.gpx”]
Więcej zdjęć: RwM