Po pierwszej wizycie w Obserwatorium przy Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku wybrałem się tam ze znajomymi na dłuższe rozpoznanie zarówno nieba nad Fromborkiem jak i Muzeum wraz z Bazylika archikatedralna Wniebowzięcia NMP i św. Andrzeja Apostoła. Zapraszam do króciutkiej lektury.
Do Fromborka zajechaliśmy ok 19.30. W Obserwatorium na tarasie widokowym rozłożyliśmy sprzęt i oczekując ciemnej nocy miło spędzaliśmy czas obserwując księżyc z newtona Kordylewskiego, spacerując po Obserwatorium i udostępniając innym zwiedzającym nasz teleskop a to z Księżycem, a to z Jowiszem który pojawił się w jego sąsiedztwie.
Ok. 21.30 gdy wiatr i chmury po raz kolejny zasłoniły niebo, a Księżyca i Jupitera mieliśmy już dość na ten wieczór udaliśmy się do centrum.
Zwiedzanie kompleksu bazyliki z muzeum rozpoczęliśmy na dziecińcu. W bazylice odbywał się koncert na organach, a w muzeum tuż przed naszym wejściem zaczął się kolejny pokaz. Weszliśmy więc na wieżę mijając zwisające od samej kopuły baszty 28,5m wahadło z 46,5kg kulą które ukazywało oddziaływanie ruchy ziemi. Minęliśmy sale piecy kaflowych sprzed epoki i weszliśmy na taras widokowy. Bardzo na nim wiało, w oddali nikł blask zachodu słońca a niebo zaczęło się przejaśniać.
Około 23.00 wróciliśmy do Obserwatorium. Przy naszym stanowisku obserwacyjnym stał „dziki tłum” gapiów. Wychodząc do centrum zostawiłem ustawiony teleskop na Jowisza centralnym punkcie 6mm okularu. Po 1,5 godzinie wciąż znajdował się w polu widzenia. Przesunął się co prawda w okularze odrobinkę, ale mogło to wynikać z niedokładności ustawiania montażu na Gwiazdę Polarna, gdy go rozstawiałem było jasno więc zrobiłem to typowo „na czuja”.
Na niebie pokazał się już dość wysoko Mars. Szybciutko skierowałem tam teleskop. Dobrze ustawiony szukacz, trochę wprawy i dość szybko idzie znajdowanie :) Mars znów zaszedł za chmury i mimo że gołym okiem nie było go widać to w 21mm Hyperionie było całkiem nieźle. Kolejne grupki przechodniów zerkały sobie w okular, pstrykały komórką zdjęcia tego co w nim widać, a my poszliśmy przejść się do dwóch kopuł celem obcowania z historycznymi teleskopami.
Wyjazd ciekawy, Frombork bardzo ładny. Takie miasteczko w którym można miło spędzić czas.